Dostępność cyfrowa - definicja

Autor: Dariusz Drezno

Czym jest dostępność cyfrowa? Na czym polega?

Popularność tego terminu systematycznie wzrasta, a wraz z nią, jak to zwykle bywa, wzrasta niezrozumienie tematu. A może lepiej byłoby napisać - wzrasta liczba interpretacji. Przyglądamy się bliżej najczęściej spotykanym definicjom i... proponujemy kolejną, naszą własną. Dlaczego? Przede wszystkim po to, aby ułatwić Wam obiektywną ocenę tego, czy Wasze produkty lub usługi są dostępne cyfrowo czy nie.

Przejdźmy przez popularne interpretacje hasła “dostępność cyfrowa”. Na początek krajowe podwórko:

  • Portal rządowy rozszyfrowuje je dwojako, a nawet trojako: jako “przyjazność”, “obowiązek” i “szansę”. Brzmi... przyjaźnie i obowiązkowo, ale jak na podstawie tej definicji stwierdzić, czy jesteśmy dostępni cyfrowo czy nie. Przyjaźni i obowiązkowi jesteśmy przecież wszyscy, prawda?

  • Polska Wikipedia informuje nas o tym, że jest to... dziedzina wiedzy. Z tym również trudno się nie zgodzić. Im dłużej zajmujemy się tematem tym więcej aspektów i niuansów odkrywamy. Jednak ta definicja również nie jest pomocna w życiu codziennym.

  • W polskojęzycznym Internecie znajdziemy również opisy definiujące dostępność cyfrową jako “tworzenie serwisów internetowych...” (czyli czynność lub proces), “prawo człowieka” (szeroko!), lub “zgodność z wymaganiami WCAG 2.1. AA określonymi w tabeli załączonej do ustawy” (wąsko).

Próby rozszyfrowania zwrotu “digital accessibility” zwracają odwołania do procesu projektowania (design), inkluzywnych praktyk lub usuwania barier.

Można więc zaryzykować stwierdzenie, że dostępność cyfrowa do dziś nie doczekała się jednoznacznej definicji. A przecież, gdy się nad tym zastanowić, nie powinno to być takie trudne.

Dostępność jest cechą, charakterystyką czegoś lub kogoś. Towar lub człowiek może być (chwilowo) dostępny lub niedostępny. Usługa może być dostępna dla dzieci, dorosłych lub wszystkich. “Dostępny” to taki z którym łatwo można nawiązać kontakt, do którego jest łatwy dostęp, łatwy do przyswojenia, nietrudny do zdobycia, taki, do którego można dojść bez przeszkód, na który można wejść stosunkowo łatwo” (za słownikiem PWN).

“Cyfrowy” z kolei, jak podaje to samo źródło, to “związany z techniką wytwarzania, przesyłania i przetwarzania sygnałów zapisanych w systemie binarnym (zero-jedynkowym)". Wytwarzanie, przesyłanie i przetwarzanie informacji binarnych w dzisiejszych czasach odbywa się za pomocą oprogramowania, zainstalowanego na różnego rodzaju urządzeniach elektronicznych. Sensownym i bezpiecznym (szczególnie w dzisiejszych czasach) wydaje się więc uproszczenie: cyfrowy tzn. związany z oprogramowaniem.

Jeżeli zgodzimy się co do powyższych twierdzeń, to możemy wstępnie zdefiniować dostępność cyfrową jako cechę (charakterystykę) oprogramowania. Stąd już, szczególnie dla osób związanych z branżą informatyczną, bardzo niedaleko do międzynarodowego standardu ISO/IEC 9126, służącego jako norma oceny jakości oprogramowania. Standard ten utworzono w 1991 roku i jest dobrze rozpoznawany w środowisku osób zajmujących się testami oprogramowania czy zarządzaniem jakością w IT. Definiuje on m.in. charakterystyki oprogramowania, takie jak funkcjonalność, użyteczność, wydajność, utrzymywalność, odporność i przenośność.

Dobrze pokazuje to poniższy schemat, zaczerpnięty z anglojęzycznej Wikipedii (en.wikipedia.org/wiki/ISO/IEC_9126):

Schemat pokazujący główne elementy normy ISO9126.

Co prawda ISO nie mówi nic o dostępności, ale poświęca dużo uwagi użyteczności, czyli zdolności oprogramowania do bycia zrozumiałym, łatwym w nauce, używanym i atrakcyjnym dla użytkownika. Brzmi znajomo, prawda? Powinno, ponieważ dostępność cyfrowa to właśnie użyteczność oprogramowania dla osób z niepełnosprawnościami. Innymi słowy, dostępność jest podzbiorem użyteczności! To dlatego w projektach tak często współpracujemy ze specjalistami od użyteczności, czy szerzej pojętego doświadczenia użytkownika (UX).

Użyteczność można przetestować i zmierzyć, angażując do testów użytkowników końcowych, lub opierając się na wypracowanych przez specjalistów zasadach (np. heurystykach Jacoba Nielsena).

Identycznie jest z testowaniem dostępności - aby sprawdzić czy produkt lub usługa są dostępne angażujemy osoby (testerów) z niepełnosprawnościami, a jednocześnie opieramy się na standardach takich jak WCAG,  WCAG2ICT czy ISO/IEC30071.

Tym sposobem doszliśmy do naszej definicji:

Dostępność cyfrowa - zdolność oprogramowania do bycia używanym, zrozumiałym, łatwym w nauce i atrakcyjnym dla użytkownika z niepełnosprawnością. Cecha oprogramowania będąca jednym z elementów (podzbiorem) użyteczności. Weryfikowana i oceniana poprzez testy z realnymi użytkownikami (osobami z niepełnosprawnościami) oraz zgodność ze standardami, najczęściej WCAG.

Taka definicja jest jednoznaczna, weryfikowalna, mierzalna i spójna z istniejącymi już definicjami, które funkcjonują w cyfrowej rzeczywistości od dziesięcioleci. Chętnie poznamy Waszą opinię na jej temat.

Tyle teoretycznych rozważań, zapraszamy do polemiki. Wszystkich chętnych dowiedzieć się, jak wygląda dostępność cyfrowa w praktyce, zachęcamy do kontaktu i zapraszamy na nasze szkolenia oraz do współpracy w ramach wszelkiego rodzaju projektów.